Wypieki z pasją. Zaprasza Dorota Kula - część 14. " CAPPUCCINO”

Witajcie w kąciku wypiekowym! podzielę się z wami przepisem na ciasto, które nie będę specjalnie reklamować, bo po co mam pisać że jest przepyszne, rozpływa się w ustach, jest delikatne i jest hitem na każdej imprezie, itp. Zachęcam szczerze do wypieku! Wypróbujcie i przekonajcie się sami! Dodam tylko, że spotkałam się z różnymi wersjami tego słynnego ciastka ale ten w moim zeszycie jest oznaczony wykrzyknikiem co znaczy, że jest dla mnie najlepszy! Bo czy może być coś lepszego niż biszkopt z rozpuszczoną czekoladą przełożony lekkim puszystym kremem?

CIASTO:
5 jajek
125 g gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej
125 miękkiego masła
1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej
150 g cukru pudru
125 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Miękkie masło utrzeć z cukrem. Do utartego dodać żółtka, przestudzoną czekoladę, mąkę i 1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej rozpuszczonej w 2 łyżkach wody. Na sam koniec wmieszać delikatnie ubite białka. Ciasto wyłożyć do kwadratowej foremki i upiec w 170 st. Po upieczeniu  i wystudzeniu przekroić na 2 blaty.

MASA CAPUCCINO:
250 g serka mascarpone
250 g śmietany 30%
3 płaskie łyżeczki żelatyny
60g kawy cappuccino
3 łyżki cukru pudru

Ubić śmietanę, dodać cukier puder, serek mascarpone, kawę i na sam koniec wlać dobrze rozpuszczoną żelatynę
Masę wyłożyć na 1 blat ciasta. Przykryć drugim ciastem.

NA GÓRĘ:
250 ml śmietany 30%
1 łyżka cukru pudru

Ubić śmietanę na sztywno, dodać cukier. Wyłożyć na górny biszkopt. Całość ciasta oprószyć kawą cappucino.

Zrobiłam filiżankę kawy cappuccino i po przestudzeniu, biszkopty naponczowałam.

SMACZNEGO!

Dorota Kula