Spalarni śmieci po sąsiedzku na razie nie będzie! powód? brak pieniędzy!

Protestowali wójtowie, protestowały władze powiatowe i władze po czeskiej stronie. Wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie, by tuż przy naszej granicy powstała spalarnia śmieci. Spalarnia, w której nie wiadomo, co będzie spalane, jaką technologią oraz jaki będzie ona miała wpływ na środowisko. Decyzja o budowie tego obiektu została przesunięta na później. Nie tylko protesty, ale również i kryzys pomógł  – spalarni śmieci w Karwinie w najbliższym czasie nie będzie. - Ze względu na problemy z finansowaniem i mniejszą dotacją z Unii Europejskiej inwestycja związana z planowaną budową  spalarni śmieci w Karwinie została odłożona na czas późniejszy – informuje Dorota Havlíková, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Czeskim Cieszynie

Z takiego obrotu sprawy cieszy się burmistrz Czeskiego Cieszyna – rozumiemy, że w przyszłości trzeba rozwiązać sprawę gospodarowania odpadami komunalnymi. Jednak w przypadku tego projektu było zbyt wiele pytań i niejasności (pisaliśmy na ten temat na naszych łamach przyp. red. ) Nie wiedzieliśmy m.in jaki wpływ inwestycja będzie miała na środowisko naturalne, nie było również gwarancji zamknięcia innych źródeł zanieczyszczeń. Region Karwiny jest także najbardziej zanieczyszczonym terenem w kraju i stąd pewnie pomysł, aby spalarnia powstała właśnie tutaj – skomentował informację o odłożeniu inwestycji Vít Slováček.

źródło: www.ox.pl/zebrzydowice.net