Zebrzydowice.net – ta strona może być nielegalna, bo tak uznać może urzędnik czy korporacja Piractwo i złodziejstwo jest złe, wszyscy to wiemy. Wszyscy się z tym zgadzamy. ACTA, te cztery litery robią w ostatnim czasie zawrotną karierę, okazuje się, że od kilku lat Polska, UE oraz USA negocjują podpisanie niniejszej umowy. Oczywiście umowa ma szczytne cele – głównie walkę z podróbkami i ma w założeniu chronić własność intelektualną. Minister Administracji i Cyfryzacji podkreślał, że umowa nie stanowi żadnego zagrożenia, a poza tym czas do jej wejścia w życie jest jeszcze daleki. Michał Boni mówił, że ACTA w 90 proc. wiąże się w kompetencjach zastrzeżonych dla UE. A pozostałe 10 proc. to kwestie dotyczące prawa krajowego, ale nic nie zmieniającego w nim – pisze ONET. Skoro umowa nic nie zmienia, nic nie wprowadza, to po co ją podpisywać? Skoro nasze prawo w opinii ministra jest w 100% zgodne z tą umową... Wolności urzędnikom i państwu nie dają prawo i przepisy – wolność urzędnikom i rządom daje niejasne i nieprecyzyjne prawo. Wtedy prawem staje się prawo do interpretacji przepisów i obowiązującego prawa. Dobrze jest, jak przepisów i regulacji jest jak najwięcej, wtedy w panującym chaosie, przeciętnemu obywatelowi połapać sie trudno - a prawdziwą władzę uzyskuje aparat państwowy, pozornie pragnący chronić wspólnotę swoich obywateli, najczęściej stając się jednak narzędziem tych, którzy mają pieniądze i to duże pieniądze. Doświadczyliśmy tego wielokrotnie, przypomnijmy tylko sprawę zniszczenia firmy Optimus, która jak się okazało po latach, nie złamała prawa. Firma nie istnieje, a przede wszystkim zniknęła niewygodna konkurencja... Mówi się, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane Fragment poniższego tekstu pochodzi http://www.zgranii.pl/?p=569 Na czym polega więc problem z ACTA? Otóż zapisy w niej zamieszczone są niejasne i sprawiają, że posiadacze praw autorskich mogą legalnie szantażować bogu ducha winnych internautów oraz osoby prowadzące swój biznes w sieci. Jak? Poprzez niejasno sformułowane postanowienia umowy, które posiadacz praw autorskich bądź jego przedstawiciel może dowolnie interpretować, a co za tym idzie – z łatwością wygrać sprawę, jeżeli niesłusznie oskarżony użytkownik postanowi skierować ją do sądu. Aby nie być kolejnym gołosłownym źródłem, zacytuję Art. 9, pkt. 1 ACTA: „Każda Strona zapewnia swoim organom sądowym, w cywilnych procedurach sądowych dotyczących dochodzenia i egzekwowania praw własności intelektualnej, prawo do nakazania sprawcy naruszenia, który wiedział lub miał wystarczające podstawy, by wiedzieć, że zajmuje się działalnością stanowiącą naruszenie, aby zapłacił posiadaczowi praw odszkodowanie odpowiednie dla zadośćuczynienia za szkodę, jakiej posiadacz praw doznał w wyniku naruszenia. Określając kwotę odszkodowania za naruszenie praw własności intelektualnej, organy sądowe Strony mają prawo wziąć pod uwagę między innymi przedstawione przez posiadacza rozsądne obliczenie wartości, które może obejmować utracone zyski, wartość towarów lub usług, których dotyczy naruszenie, wycenionych zgodnie z ceną rynkową lub sugerowaną ceną detaliczną”. Na czym polegałby przykładowy szantaż lub ograniczenie wolności słowa? To dość proste. Wyobraźmy sobie sytuację, w której ktoś prowadzi popularnego bloga. Naturalnie, zamieszczaną na owym blogu treść można komentować. Tutaj pojawia się użytkownik – pirat. W komentarzu wkleja link umożliwiający pobieranie najnowszego studyjnego albumu sławnej piosenkarki. Pobiera go kilkadziesiąt osób, a komentarz ginie gdzieś w sieci pogrzebany pod setkami innych. W tym momencie do akcji wkracza posiadacz praw autorskich. Dzięki ACTA sąd automatycznie uznaje go za poszkodowanego, a zadośćuczynienie wypłaca nie tylko sam pirat, ale także posiadacz bloga. Czemu? To proste! Przecież umożliwiając wklejanie linków w komentarzach udostępnia on infrastrukturę sprzyjającą łamaniu praw autorskich! Proszę zwijać interes! Przykład takiego zamknięcia mieliśmy kilka dni temu. Tak, chodzi o Megaupload (które to zamknięcie miało na dobrą sprawę sens, ale to temat na kolejną notkę). Dzięki ACTA, takie postępowanie będzie całkowicie zgodne z prawem i absolutnie niekontrowersyjne. NIC NIE JEST PEWNE Dochodzimy do końca artykułu. Tutaj, przytaczam kolejny fragment ACTA – Art. 4, pkt. 1, podpunkt a): „Żadne z postanowień niniejszej Umowy nie nakłada na Stronę wymogu ujawniania: a) informacji, których ujawnienie byłoby sprzeczne z jej prawem, w tym z przepisami chroniącymi prawo do prywatności, lub z umowami międzynarodowymi, których jest stroną” Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej, że organy państwowe ani instytucje prywatne wcale nie muszą przekazywać informacji na Twój temat posiadaczom praw autorskich. W całym ACTA nie ma jednak punktów, które by tego zabraniały. Tutaj właśnie pojawia się największy, a właściwie jedyny problem tej ustawy – jest ona niejasna i zamiast precyzować sposoby walki z piractwem i kradzieżą własności intelektualnej, jedynie powiększa chaos panujący w tej dziedzinie prawa.
Dzięki zapisom ACTA, jeżeli zebrzydowice.net lub jakakolwiek inna strona stanie się niewygodna, bardzo łatwo doprowadzić do jej zamknięcia a także zniszczyć osobę czy osoby nią zarządzając w świetle dowolnej interpretacji obowiązującego prawa i przepisów
A ja bym wprowadził mediom te składkę za reklamy,albo ograniczą ilość reklam i nie płacą tego albo niech zamieszczają reklamy ale 50%przychodu na składkę
W Kaliforni w mieście San Diego jeden idiota w ramach wyborów powiesił na płocie plakat drugiego tuz obok zakładu fryzjerskiego. ludzi 1,5 milona w San Diego i nieustalono idioty I -szego
Dołącz do Oriflame i kupuj 20% taniej już od pierwszego zamówienia!
W Oriflame masz różne możliwości:
1. Możesz zamawiać tylko na własne potrzeby z 20% zniżką - bez obowiązku zamawiania co miesiąc czy za określoną kwotę. Oszczędzasz na własnych zakupach!
2. Możesz sprzedawać kosmetyki, rozdając katalogi znajomym i nie tylko- zarobek co najmniej 20% od kwoty zamówień.
3. Możesz budować własną grupę konsultantów i otrzymywać za to premię 4-24% od sprzedaży całej grupy.
Możesz zbierać zamówienia bezpośrednio od klientów lub promować swój internetowy sklep Oriflame i docierać do osób z całej Polski.
Możesz dorobić sobie do pensji, stypendium, kieszonkowego, możesz zdobyć doświadczenie w bezpośrednich kontaktach z klientami.
Brak minimalnej kwoty zamówienia, brak kar za nie złożenie zamówienia.
Odroczony termin płatności za kosmetyki- 14 dni.
Nagrody w programie Witamy o wartości 447 zł .
***Zapisując się u mnie możesz otrzymać wodę toaletową o wartości OK.100zł.
Masz pytania napisz do mnie, prześlę szczegóły-
Rejestracja do Klubu Oriflame http://bit.ly/oriflame-rejestracja
Sprzedam budynek o przeznaczeniu handlowo-usługowym w Kaczycach, powiat Cieszyński, woj. Śląskie. Działka o powierzchni 737m2, zabudowana budynkiem z przeznaczeniem handlowo-usługowym przy drodze granicznej Cieszyn-Karina. Telefon kontaktowy: 32 469 34 99
Dodawanie ogłoszeń drobnych jest całkowicie BEZPŁATNE.
Aby dodać ogłoszenie, trzeba być zarejestrowanym Aby się zarejestrować, kliknij TU. Rejestracja jest darmowa i niezobowiązująca.
· Łącznie użytkowników: 783 · Najnowszy użytkownik: emkol
Patronat
Organizujesz imprezę, zabawę, jesteś organizatorem ważnego wydarzenia? Możesz swoją imprezę zorganizować pod naszym patronatem medialnym. W sprawie patronatu pisać na adres
...administratora...
crasher1977@o2.pl
Zgodnie z art. 173 Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że odwiedzana strona korzysta z plików cookies. W związku z powyższym użytkownik strony może domyślnie ustawić w przeglądarce poziom, czy, ile i jakie chce cookies. Brak takich ustawień będzie świadomym aktem woli i akcetpacji plików cookies.
Pomysł, prowadzenie, ciężka praca, wykonanie: Crasher,
pomoc i takie tam Czarny, manio (nowe skrypty i inne), sponsor serwisu firma ALARMADI
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie
części lub całości informacji, zdjęć, grafik, kodów i innych zawartych
na stronie http://www.zebrzydowice.net w formie elektronicznej lub
jakiejkolwiek innej bez zgody autora zabronione.
(C) 2003 - 2019.