Żądamy prawdy i wolności! Nie oddamy wam TV Trwam! Na manifestacji w Cieszynie byli nasi mieszkańcy

Zobacz fotoreportaż>>>
Kilkaset osób z Polski i Czech w rzęsistym deszczu maszerowało ulicami Cieszyna. Marsz w obronie Telewizji Trwam i Radia Maryja poprzedziła Msza św., podczas której kazanie wygłosił ks. Janusz Kiwak, proboszcz Parafii w Jabłonkowie. (fot. Dorota Kochman) Wśród uczestników byli i nasi mieszkańcy.

– Nigdy nawet bym nie przypuszczał, że po 30 latach, kiedy walczyliśmy o wolną Polskę w podziemiach naszego liceum, drukując ulotki Solidarności, przyjdzie nam znów walczyc o wolne media. Stanąć w modlitwie i walczyć o prawdę – mówił w trakcie homilii ks. Janusz Kiwiak, proboszcz parafii w Jabłonkowie, który gościł na Mszy św. w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie. Jego słowo zostało nagrodzone oklaskami.

Następnie 300 - jak szacuje policja - uczestników marszu  z Polski i Czech przeszło ulicami Cieszyna z transparentami, modląc się. Wśród nich popularyzatorzy Telewizji Trwam i Radia Maryja, księża i siostry zakonne, członkowie Akcji Katolickiej, przedstawiciele Stowarzyszenia Solidarni 2010, przedstawiciele Partii Prawo i Sprawiedliwość i NSZZ „Solidarnośc” oraz Młodzież Wszechpolska.  Nad głowami uczestników marszu powiewały hasła, m.in. „Kopacz do łopaty, ekshumacje czekają”, „Polsko bądź krzyżem silna”, „Telewizja Trwam należy się nam”. Na czele marszu szli posłowie Prawa i Sprawiedliwości – Stanisław Pięta, Jacek Falfus i Stanisław Szwed, trzymali oni banner z hasłem „Obudź się Polsko – Zamordowali Prezydenta, teraz demontują państwo”.

Marsz przeszedł ulicami Matejki, Zamkową i Głęboką, po czym wrócił z powrotem na Rynek. Tam głos zabrali posłowie i działacze stowarzyszeń. – Protestujemy  przeciwko dyskryminacji Telewizji Trwam i Radia Maryja. Jesteśmy też tutaj przeciwko wszechobecnemu kłamstwu w życiu publicznym, które dziś się toczy. Kłamie Premier Donald Tusk, kłamie Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, kłamstwo jest atrybutem rządzącej Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. I na to się nie zgadzamy, dlatego tu jesteśmy! Domagamy się prawdy – mówił Stanisław Szwed, poseł na Sejm RP.

Głos zabrał też Stanisław Pięta. – Co będzie, jeśli nasze dzieci zapytają nas, gdzie jest Polska, co zrobilście z Polską, co zrobiliście z wolnością? My nie walczymy z nikim, tylko o coś. Walczymy o prawdę, o wolność, o prawo katolików do obecności w przestrzeniu publicznej. Sprawa Telewizji Trwam - to nie jedyna sprawa, o którą trzeba walczyć. Widzimy, co dzieje się w polskiej szkole, w polskich mediach. Widzimy próby usunięcia religii ze szkoły, ograniczenia lekcji historii.  Platforma Obywatelska przejmuje postulaty partii skrajnie liberalnych i neokomunistycznych – mówił Stanisław Pięta i dodał, że w Sejmie posłowie zajmują się wynaturzeniami, m.in. projektem ustawy o związkach homoseksualnych i konwencji pozwalającej na wybór płci.

Do walki o prawdę wzywała też Jadwiga Matuszewska, przedstawicielka Rodziny Radia Maryja. – Dobrzy ludzie nie powinni dopuszczać bezczynnością, aby triumfowało zło.   Dla wszystkich  staje się jasne, że trwa batalia o monopol medialny dla sił lewicowo-liberalnycjh i niedopuszczenie innych poglądów do upowszechnienia, trudno się dziwić, że protestujemy – mówiła, a na koniec dodała – Dość tych kłamstwom! Nie możemy pozwolić na takie niedemokratyczne praktyki odmawiania prawa katolikom do telewizji!

Współorganizatorem marszu z Ryszardem Macurą był Piotr Dziadek, przedstawiciel Stowarzyszenia Solidarni 2010. – Myślę, że jestemy razem, gdyż łączy nas tęsknota za prawdą i wolnością. Tak, jak niezaprzeczalnym faktem jest to, że Bóg jest miłością, tak też pochodną miłości jest prawda, dążeniem do prawdy  jest wolność słowa, a to wolność Ojczyzny –mówił na cieszyńskim Rynku. Jak dodał Maciej Odorkiewicz, koordynator terenowy Solidarnych 2010, stowarzyszenie powstało na skutek kłamstwa mass mediów. – Wtedy, po 10 kwietnia 2010r., tylko Radio Maryja i Telewizja Trwam mówiła prawdę. Rządza nami wojujący ateiści z niezrealizowanymi komunistmi, którzy próbują serwować politykę marksistowską, w której się mówi, że religia to opium dla ludu. Każda religia wymiera – mówią,  ale w Polsce religia nie chce wymrzeć, więc muszą jej pomóc, zabraniając audycji radiowych i wejścia Telewizji Trwam do multipleksu.  Tak dalej być nie może! - mówił.

Każde przemówienie zostało nagrodzone gromkimi oklaskami uczestników marszu. Na cieszyńskim Rynku swoją poezję przeczytał też Kazimierz Węgrzyn. Wystąpił również Jan Broda. Podczas marszu kolportowano ponadto „Nasz Dziennik” - tygodnik katolicki, którego okładka opatrzona została artykułem na temat obecności Telewizji Trwam na multipleksie.

Dorota Kochman/portal OX.PL